Bliny ryżowe, czyli danie inspirowane kuchnią ukraińską. To drożdżowe placuszki coś w rodzaju klasycznego naleśnika, tylko że mniejsze, grubsze i z ciasta przyrządzonego z mąki gryczano – pszennej.
Według dawnych domowych receptur do ciasta dodawano też różnego rodzaju kasze, a ja dodałam ryżu, białego, długoziarnistego. Wyszło smacznie i pulchnie ?
Tradycyjnie bliny spożywano w tygodniu ostatkowym, czyli przed wielkim postem, ale obecnie również w innych porach roku i dnia.
Można je podawać na wiele sposobów, np. z łososiem i śmietaną, duszonymi porami i śmietaną, z kawiorem, ze śledziami, rybnymi pastami, grzybami, sosami, z posiekanym jajkiem czy prościej z kleksem śmietany lub roztopionym masłem. Można też na słodko z konfiturami. W związku z tym świetnie sprawdzą się zarówno z dodatkiem owocowych past Helcom Naturalnie, jak i nowych warzywnych past Helcom Ethnic.
Zapraszamy do wypróbowania przepisu, którego autorką jest laureatka naszego konkursu na Facebooku Pani Lucyna Konior. Jak zaznacza sama autorka: „Ważne jest, aby w momencie podania byliny były ciepłe i wilgotne, wtedy smakują najlepiej”.
Składniki ciasta:
- 10 dkg. mąki pszennej
- 15 dkg. mąki gryczanej
- 10 dkg. ugotowanego ryżu długoziarnistego
- 2 jajka
- 1/3 kostki drożdży (z tej 10 dekowej)
- 4 łyżki ciepłej wody
- 1 łyżeczka cukru do drożdży
- 1 szklanka mleka
- 2 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki roztopionego masła
- olej do smażenia
Składniki farszu:
- 35 dkg. świeżych grzybów – u mnie leśne, ale mogą być też pieczarki
- 1 łyżka masła
- 1 średnia cebula
- 1 ząbek czosnku
- 2 – 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 10 dkg. orzechów włoskich – polecamy marki Helcom
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
Ryż ugotować w lekko osolonej wodzie na miękko, czyli ok. 5 min dłużej niż zwykle. Odstawić, aby ostygł.
Do miseczki rozkruszyć drożdże, rozetrzeć z łyżeczką cukru. Dodać 4 łyżki ciepłej wody, wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce, aby wyrosły i na powierzchni pojawiły się pęcherzyki powietrza.
Do dużej miski przesiać mąki. Wymieszać z cukrem i solą. Na środku zrobić zagłębienie. Mleko lekko podgrzać. Wlać do mąki 3/4 szklanki mleka i zaczyn z drożdży. Wszystko razem wymieszać. Jajka umyć, oddzielić żółtka od białek. Pozostałe mleko wymieszać z żółtkami i roztopionym masłem. Wlać do ciasta i wyrabiać aż ciasto wchłonie całą mieszankę mleka z masłem i powstanie gładkie ciasto. Nakryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na ok. 30 – 40 min.
W tym czasie przygotować grzyby. Oczyścić je, opłukać i pociąć w plasterki. Na patelni rozgrzać masło, wrzucić pokrojoną w drobną kostkę cebulę i przesmażyć przez ok. 3 min. Następnie wsypać grzyby, dodać zmiażdżony ząbek czosnku i smażyć często mieszając, aż płyn z grzybów odparuje. Doprawić do smaku solą i pieprzem.
Wracamy do ciasta. Białka ubić na sztywną pianę. Dodawać porcjami do ciasta na przemian z wcześniej ugotowanym i przestudzonym ryżem. Ciasto nie może być zbyt rzadkie, więc nie ma konieczności dodawać całej piany.
Na patelni rozgrzać olej, tak aby powstała cienka warstwa. Nakładać łyżką porcję ciasta, formować placuszki i smażyć na rumiano, na małym ogniu, przez ok. 1 min z każdej strony. Odkładać na talerz wyłożony papierowy ręcznikiem, aby osuszyć z nadmiaru tłuszczu. Dobrze jest też odstawić talerz w ciepłe miejsce (np. do nagrzanego wcześniej do 60 st. piekarnika) na czas, gdy wszystkie bliny będą usmażone.
W międzyczasie na suchej patelni uprażyć posiekane grubo orzechy (mogą pozostać nawet ćwiartki).
Gdy bliny są już usmażone, tuż przed podaniem do farszu grzybowego dodajemy jeszcze orzechy (aby zachowały chrupkość) i posiekaną natkę pietruszki. Na wierzch każdego placka nakładamy farsz i podajemy.
Smacznego!